środa, 12 sierpnia 2009

Lasagne z jabłek, chorizo i sera lazur podana z rulonikami z przecieru jabłkowego i sera

Nudziło mi się :P a zresztą, co ja się będę rozpisywać. Jedna uwaga, pamietajta ze ser lazur, niebieski i chorizo, samo w sobie są strasznie słone.. tak żeby nie przesolić...

Od Veni - food

Lasagne z jabłek, chorizo i sera lazur podana na kryształkach soli
dla 2-3 osób

50g makaronu ryżowego
400 mł soku jabłkowego
pół papryki czerwonej
1/2 średniego jabłka
25g sera Lazur, niebieskiego (to jest 1/2 opakowania, jakie jest w sprzedaży)
kawałek pora (około 10 cm)
łyżeczka oliwy z oliwek
łyżeczka octu
1/2 łyżeczki bazylii
po 3 plasterki jabłka na osobę
po 3 plasterki chorizo na osobę

po trzy plasterki sera żółtego na osobę
przecier jabłkowy

Sok jabłkowy gotujesz i delikatnie solisz, jak już zabulgocze, odstawiasz z ognia i wrzucasz makaron wyżowy, przykrywasz na chwil kilka, odcedzasz i studzisz.
Paprykę, jabłko i ser kroisz w kosteczkę, pora na plasterki, po czy każdy z nich rozczłonowujesz, wrzucasz to do miski. Dodajesz oliwę, ocet i bazylię, możesz zaryzykować trochę pieprzu i pokrojony nie za drobno makaron, mieszasz. Na talerzyk wysypujesz sól, kładziesz plaster jabłka, plaster chorizo i łyżkę sałatki, potem znów jabłko, znów chorizo i sałatka, nie trudno się domyśleć że na samą górę znow kładziesz jabłko i kiełbasę.. a na to odrobinę pora i ozdobę z jabłka..

Od Veni - food

na plasterku sera nakładasz nie wielka ilość przecieru i zawijasz, kładziesz po trzy takie ruloniki na talerzyk :D i gotowe..

Od Veni - food

A tak swoją drogą, ser żółty i przecier jabłkowy to jest po prostu taka rewelacja, nie wiem czy ktoś w Was próbował, ale jest to tak samo zajebiste jak na przykład połączenia bananów i masła orzechowego...
Damn.. ale jestem głodna..

Smaczbego :D

Od Veni - food

3 komentarze:

grazyna pisze...

Ale masz pomysły na jabłka! Podoba mi się bardzo! Lecę spróbować żółtego sera z przecierem jabłkowym:)

Veniuszka pisze...

Ja bym mogła siedzieć i wymyslac takie rzeczy non stop, ale na codzień w roku szkolnym nie pozwala mi na to uczelnia, treningi i inne bzdety..

I jak ten ser z jabłkiem? pychota nie?

grazyna pisze...

Pychota, masz rację! Podziwiam Twoje pomysły:)