sobota, 15 sierpnia 2009

Creme brulée vs. jabłka

Wpadłam na to dziś rano jak wstałam, a że przed weselem na które się właśnie przygotowuje ( nie myślcie że idę na pijaństwo, tylko do pracy, jak wyrobnik :( ) oszczędziłam chwilkę czasu i zrobiłam Jabłkowe creme brulée. Już szybko piszę co i jak :)

Od Veni - food

Creme brulée vs. jabłka
dosłownie na dwie miseczki

125ml śmietany
2 żółtka
łyżka cukru
kilka plasterków suszonego jabłka
cukier do posypania i przypalenia

Śmietanę zagotowujesz, dodajesz cukier. Niech się ten cukier rozpuści. Lekko przestudzone dodajesz do żółtek i dokładnie mieszasz. Wlewasz do miseczek, wkładasz po kawałkach jabłka i pieczesz w kąpieli wodnej około 50 minut. Jak się upiecze, wkładasz do lodówki na 2 godziny, wyciągasz, obsypujesz cukrem, który karmelizujesz za pomoca palnika :) Proste nie?

Od Veni - food


Od Veni - food

1 komentarz:

grazyna pisze...

Proste! Na pewno dodatek jabłek wzbogacił smak. Jak sobie w końcu sprawię taki palnik, to zrobię!