sobota, 3 kwietnia 2010

WESOŁYCH ŚWIAT

Kochani, skoro weny na pisanie przepisów jakos mi nie przybywa, pozostaje mi napisac tylko, że życzę Wam spokoju i radość w te święta. Wesołego jajca, mokrego zająca i tak dalej..
Oby brzuszki zapełniły się wpiekami wszelkich maści, jajkami, i wędlinami. Ja już zazdroszczę Grażynce i jej rodzinie, własnoręcznie robionych wędlin..
Ja zrobiłam pasztet :)

Ja zbyt religijna nie jestem ale wraz z mamą popełniłyśmy święconkę, kościół patrzył się na mnie jak na głupią bo nie dość ze kłaki niebieskie to i jeszcze techno święconka w ręku, no cóż, mnie się podobała, chodź to i tak nie o to chodzi..

Więc jedzmy i świętujmy :)

Od Veni - food

4 komentarze:

asieja pisze...

a może po świętach wena wróci?
mam nadzieję:-)

Veniuszka pisze...

No mogłaby, musze prace magisterska napisać :)

Dziekuje za ciepłe słowa :)

grazyna pisze...

Zyczę powrotu weny i smacznych Świąt :)

viridianka pisze...

Veni wszystkiego dobrego!
myślę że takie święconki też mają swój urok i to mi się podoba