Wiec, Agata, raz jeszcze dziękuję!
W ostateczności zrobiłam taki syrop truskawkowy jako przyozdobienie, ale chyba najfajniejsza byłaby roztopiona biała czekolada :) aha, no i mój sernik to tylko połowa porcji którą podaję, oraz ja nie dodałam bakalii (nie lubię). Ale moje fanaberie nie upoważniają mnie do nie podawania składników, w takiej formie w jakiej otrzymałam przepis :) a i jeszcze.. zdjęcie nie oddaje tego sernika, bo truskawki i pokruszone ciastka na spodzie mylą przekaz tego przepisu. Najważniejsza jest sama masa, która bije na głowę inne "pieczone" ciasta, swoja prostota i szybkością wykonania :)
Od Veni - food |
Sernik gotowany
(dla kilku sernikożerców)
1 kg białego tłustego sera,
4 jajka,
60g miękkiego masła,
1 szklanka cukru,
1 opakowanie budyniu waniliowego lub śmietankowego bez cukru,
1 opakowanie cukru waniliowego,
1/2 szklanki mleka,
100g rodzynek,
1/2 szklanka kandyzowanej skórki pomarańczowej,
1/2 szklanki dowolnych bakalii,
otarta skórka z cytryny,
biszkopty do wyłożenia tortownicy (ok. 1/4 kg)
truskawki, polewa czekoladowa mleczna, biała czekolada - cokolwiek wedle upodobania do przybrania góry :)
[Listonic]
W garnku masło ucierasz z cukrami, dodajesz po troszku ser ( jak pisała autorka, najlepszy jest normalny tłusty ser, mielony w domu :), skórkę cytrynową i po kolei jajca. Stawiasz garnek na ogniu i podgrzewasz masę co nie co. Budyń dokładnie mieszasz z zimnym mlekiem, i wlewasz go do gorącej masy serowej. Wsypujesz bakalie (jeżeli ich używasz). Tortownice wykładasz biszkoptami, albo ciastkami pełnoziarnistymi, wylewasz gorąca masę. I zostawiasz to aż nie weźmie i nie ostygnie, po czym wkładasz do lodówki i tam już jest docelowe miejsce tegoż serniczka :)
Agato! Jestem Twoja dłużniczką!
3 komentarze:
ten werdykt mówi sam za siebie.. ten sernik musi byc niesamowity!
mam takie pytanie myślisz że można gore posmarować masą krówkową i posypać uprażymi orzechami, czy to nie będzie pasować?
wiesz co, nie wiem. na pierwszy rzut oka powiedzialabym ze pewnie! Ale sernik jest lekki sam w sobie ( ja ostatnio zrobilam z ciutem zelatyny bomi sie rozjezdzał) i nie wiem czy góra nie byłaby za cieżka. Spróbuj, na bank tego nie popsujesz :)
Prześlij komentarz