Więc oto co wzięła do swojego guacamole, które o dziwno bardzo spodobało się szefostwu. Nadmieniam, że nie będzie pewno to standardowy przepis, bo wyszedł z mojej głowy, a nie z teorii, którą z łatwością można znaleźć w internecie..
Od Veni - food |
Guacamole
(ilość duża)
8 sztuk avokado(ale na warunki domowe wystarczą ze dwa..)
pół szklanki soku w limonki (co by to guacamole po jednym dniu nie wyglądało jak zgniłe jajo, ale miało ciągle zajebisty kolor)
10 ząbków czosnku
pieprz
około 3 łyżek kwaśnej śmietany
[Listonic]
Do dzieła, avokado obierasz i pozbawiasz je pestki (pestki możesz użyć do rzucania, na przykład w niegrzeczne dzieci), po czym wsadzasz do miski, dodajesz resztę składników (czosnek wyciśnięty), miksujesz końcówką z ostrzami i gotowe.
Salsa
(ilość zmniejszona na warunki domowe)
dwie puszki pomidorów z puszki
2 ząbku czosnku wyciśnęte
2 cebule, posiekane
pół szklanki papryczek jalapenos z puszki
łyżeczka soku z limonki
sól i pieprz wedle uznania
[Listonic]
Wszystko dajesz do gara i zagotowujesz, proste nie?
Od Veni - food |
Co do nachos, najfajniej wsadzić je po prostu do mikrofali, przykryte duża ilością sera żółtego... mniaaaaaaaaaaaaaaam, już wiecie czemu dupa mi rośnie :P
a co do wina... najlepsze takie za 10 zł, wsadzone do gara z pomarańczą i goździkami, zagotowane, nawet w taki deszczowy dzień poprawi humor :))
Od Veni - food |
4 komentarze:
z tych wszystkich wymienionych to to grzane wino podoba mi się najbardziej (((:
Nieźle poradziłaś sobie z guacamole !
Salsa też fajna, na a nad grzanym winem to się dziś zastanowię, bo u nas też pada...
All sounds good, especially the mulled wine. I have to wait till the winter before i drink this warming wine.
halo, halo...
gdzie zniknęłaś?
Prześlij komentarz